www.wilczury.fora.pl

Kasia-Bari

No właśnie, czego nie powinniśmy dawać naszym futrzakom i dlaczego?
No to ja może zacznę od tych najbardziej oczywistych Smile

1. Surowa wieprzowina - grozi to dość niebezpieczną i nieuleczalną chorobą (choroba Aujeszky'ego, tzw. wścieklizna rzekoma). Całe szczęście szanse zarażenia są znikome, dlatego znam psy całe życie żywione w ten sposób, osobiście nie znam żadnego psa który zachorował ale wiadomo, lepiej dmuchać na zimne Smile

2. czekolada - Dla małego psa zjedzenie tabliczki czekolady może okazać się śmiertelne. Czekolada zawiera substancję, której pies, w przeciwieństwie do ludzi, nie jest w stanie przyswoić. Jest to składnik, który wiąże się z hemoglobiną - barwnikiem czerwonych krwinek - i uniemożliwia transport
tlenu, a co za tym idzie, oddychanie wszystkich komórek
organizmu. Zwierzę mogą uratować zastrzyki dożylne zawierające środek, który odblokowuje hemoglobinę, oraz podawanie czystego tlenu. Leczenie musi być podjęte natychmiast.

kamila-zara

To ja od siebie coś dorzuce Razz

Duże ilości białka z jajka kurzego: karmienie dużą ilością kurzego białka spowoduje niedobór biotyny (wit B) w związku z obecnością destruktywnej substancji zwanej awidyną. Można jednak nie brać tego pod uwagę, jeśli podaje się psu także żółtko, ponieważ wpływ awidyny jest zniesiony ze względu na wysoką zawartość biotyny w żółtku jaja.

Czekolada: zawiera teobrominę, która jest toksyczna dla psów i kotów. Czekolada gorzka jest najbardziej niebezpieczna, ponieważ zawiera 16 mg teobrominy na gram czekolady. Czekolada mleczna zawiera 1,5 mg teobrominy. LD50 (poziom, przy którym 50% badanych zwierząt zdycha) dla teobrominy u psów wynosi 240-500 mg/kg wagi ciała, ale zejścia notowano również po spożyciu 114 mg/kg. Żadnej czekolady!

Cebula: zjedzenie odpowiedniej ilości (równej powyżej 0,5% wagi ciała, co wcale nie jest dużo) cebuli powoduje anemię, gorączkę, ciemnienie moczu i śmierć. Czynnikiem toksycznym jest alkaloid n-propyldisulphide.

[i]Szpinak, burak czerwony i rabarbar: nie są toksyczne, jednak zwierają dużą ilość kwasu oxalic, czynnika, który zaburza wchłanianie wapnia, a więc nie należy psu podawać zbyt często.

Surowe ryby morskie (mintaj) - zawierają trimetyloamine, która wiąże obecne w pożywieniu żelazo w postać nieprzyswajalną, co może spowodować bardzo ciężką anemie i zmianę barwy sierści. Gotowanie ryb zabezpiecza przed niekorzystnym działaniem trimetyloaminy.
Nasiona roślin strączkowych ( BOB, FASOLA, SOCZEWICA, GROCH) - są zbyt ciężkostrawne a ich składniki pokarmowe zwierzęta źle przyswajają. Za to zielony groszek i fasolka szparagowa w małych ilościach można podawać.

Pieczywo - jest źle trawione przez psy, aby chleb mógł zostać strawiony żołądek psa musi wydzielić trzykrotnie więcej fermentów niż w przypadku trawienia np. mleka. Chleb bardzo długo zalega w psim żołądku. Podawanie chleba powoduje nadmierna ilość gazów i zaparcia.

Kasza - jest trudno strawialna przez psa a przyswajalność składników odżywczych w niej zawartych jest bardzo niska
Ziemniaki - są przez psy trawione z trudnością a ponadto są przyczyną zaburzeń we wchłanianiu witamin z grupy B.
Surowe białko - znajduje się w nim substancja która wiąże biotynę i czyni ją nieprzyswajalną dla organizmu psa. Białko powinno być zawsze ścięte, żółtko można podawać surowe.
Wędliny - zawierają za dużo przypraw i konserwantów (np. saletrę bardzo szkodliwą)

wiko.

Ziemniaki-gotowane i ugniecione są bardzo dobre dla psów z alergiami lub chorobami trzustki,oczywiście jako wypełniacz.Muszą być podane jeszcze ciepłe zaraz po ugotowaniu,jeśli już wystygną i są odgrzewane wtedy są już niestrawne bo wydziela się w nich skrobia niestrawna dla psa.
Buraki-bardzo dobre zródło wielu witamin.Dla onka może być 1/4 średniego buraka na dzień.Stosowanyregularnie w małej ilości nie ma złego wpływu na organizm,jedynie przynosi same korzyści.Nie należy stosować bardzo modych buraków"botwiny" bo właśnie młode zawierają dużą ilość kwasu szczawiowego.
Wieprzowina-ryzyko zarażania chorobą Aujeszky występuje tylko przy zjedzeniu surowych podrobów o ile wogóle występuje,tak przynajmniej twierdzi mój znajomy wet który od 30 lat zajmuje się świniami i swoje psy od zawsze karmi tym co dostanie w prezencie dla psów z ubojni.

evulka79

Nie wiem jak z tymi ziemniakami ale wiem że są karmy na bazie ziemniaków i bardzo dobry wpływ mają na sierść psa a z tego co mi wiadomo to pies nie może jeść surowych ziemniaków a gotowane jak najbardziej.Nazwa karmy z ziemniakami -
EUKANUBA Daily Care Sensitive Skin
A moja lubi od czasu do czasu ziemniaczki a najbardziej świeżo ugotowane ze śmietanką :

Kasia-Bari

wow to ta Twoja Pannica to wystyngowana dama Very Happy

ziemniaczki ze śmietanką hehe sama bym zjadła <mniam> więc nie dziwie się że psułką smakuje Smile

ja uważam że w małych ilościach nic aż tak nie zaszkodzi Smile